Być może ten krok już za Wami – w końcu dział naszej strony, jaki aktualnie przeglądacie, jest poświęcony narzeczonym. Całkiem możliwe jednak, że wciąż czekacie na ten ważny krok – oświadczyny, czyli wspólną decyzję o wstąpieniu w związek małżeński i zmianę stanu cywilnego. Wówczas być może będziecie mogli otrzymać tutaj krótkie, ale stosowne porady. W sieci pełni różnego rodzaju pomysłów na TEN dzień. Można przygotować je według specjalnego scenariusza, urządzić zaręczyny „tematyczne”, nawiązując do ulubionej przez parę np. postaci z filmu. Można wyjechać na drugi koniec świata, można przygotować wycieczkę po okolicy. Nie chcemy Wam w tym miejscu dawać gotowych zespołów działań, pragniemy jednak, abyście przygotowując się na tę wyjątkową chwilę pamiętali o kilku rzeczach:
- To ma być WASZA chwila – będziecie ją wspominać do końca życia, więc warto się postarać, aby nikt nie zakłócił Wam tego spotkania – pamiętajcie, że zawsze warto sprawdzić warunki wybranego przez Was miejsca przed przyjazdem z drugą połową.
- Czasem najprostsze rozwiązania okazują się być najlepsze – możecie oczywiście przygotować wszystko niestandardowo, z zachowaniem najnowszych trendów, zadbać o każdy szczegół i najdrobniejszy detal, pamiętajcie jednak, aby forma oświadczyn nie przerosła treści – czyli owej wzruszającej chwili, kiedy zdecydujecie się wspólnie przygotowywać do małżeństwa i tym samym wprowadzić nową jakość do Waszego życia – bo to właśnie ten moment jest istotą tej chwili i jej największą wartością.
Po oświadczynach miłym zwyczajem jest zorganizowane zaręczyn, czyli spotkania rodzinnego, podczas którego powiadomicie swoich najbliższych, że zamierzacie się pobrać. To również dobry sposób na zapoznanie się rodziców narzeczonych, którzy będą mieli okazję do spokojnej rozmowy na temat wspólnej przyszłości ich dzieci. W ten sposób podkreślicie jak bardzo ważni są dla Was Wasi rodzice i że chcecie, aby wspólnie z Wami cieszyli się z Waszego szczęścia!
To bardzo ważny krok. Jesteście już narzeczonymi i możecie planować Ten Wielki Dzień. Ustalcie proponowaną przez Was datę ślubu – może być po prostu preferowana przez Was pora roku. Jeśli planujecie wesele bądź inne przyjęcie weźcie pod uwagę zajętość miejsca, które wybieracie na zabawę oraz osoby, które planujecie zatrudnić do tego przedsięwzięcia (np. fotografa). Zwróćcie również uwagę na dzień tygodnia – jeśli wyznaczacie dzień swojego ślubu w dni robocze musicie się liczyć z utrudnieniem w dotarciu na Waszą uroczystość przez część bliskich i znajomych.
Pamiętajcie, że jest to Wasza Msza, celebrowana przez księdza w Waszej intencji – macie więc możliwość pomóc w przygotowaniach do niej. Dobrym pomysłem jest porozmawianie z proboszczem parafii o zwyczajach panujących w danych kościele podczas zaślubin – warto ustalić kwestię podejścia do ołtarza na początku Mszy (odprowadza ojciec bądź narzeczeni idą sami). Dobór pieśni do Mszy Świętej, możliwość wyboru organisty, również wyboru czytania (częstym wyborem na ślubach jest odczytanie przez jednego z narzeczonych słów z Nowego Testamentu – 1 Listu do Koryntian – słynny Hymn o miłości) to również sprawy, o których warto porozmawiać odpowiednio wcześniej. Jeśli planujecie przystrojenie kościoła to również zapytajcie księdza o szczegóły i poproście o ewentualne wskazówki.
Przed Mszą, w domu, czy może w kościele? W trakcie Eucharystii, a jeśli tak to w którym momencie? Te pytania nurtują wiele par, które przygotowują się do zawarcia sakramentu małżeństwa, przed którym pragną być pobłogosławieni na nową drogę życia przez swoich rodziców. Najczęściej błogosławieństwa udziela się w domu Panny Młodej, przed wyjazdem na ceremonię zaślubin. Domowe zacisze jest bardziej komfortowe niż wnętrze kościoła, a samo błogosławieństwo ma inny charakter, bardziej osobisty.
Do błogosławieństwa w domu należy przygotować: wodę święconą, kropidło i krzyż. Narzeczeni dziękują w tym momencie rodzicom za trud wychowania i proszą o dalsze wsparcie. Rodzice (bądź ewentualnie rodzice chrzestni) wyciągają ręce nad ich głowami i wypowiadają słowa błogosławieństwa. Następnie robią na ich czołach Znak Krzyża.
Na otrzymanej od proboszcza parafii, w której zamierzacie się pobrać dokumencie musicie uzyskać potwierdzenie odbycia spowiedzi przedślubnej. Spowiedź możecie odbyć w dowolnym kościele.
Prośba o przekazanie narzeczonym jakiegoś drobnego upominku dołączonego do kwiatów stała się ostatnio niezwykle popularna. Bywa również, że Państwo Młodzi proszą wprost o nieprzekazywanie kwiatów, w zamian za np. zbiórkę materiałów potrzebnych danej placówce bądź instytucji. Tym sposobem można zatem uszczęśliwić potrzebujących i w niezwykły dzień swojego ślubu pomnożyć radość i ofiarować swój Dar Serca!
Z zaślubinami wiąże się wielość dodatków, pomysłów na wystrój: sali weselnej, kościoła, samochodu, nawet trasy przejazdu pary młodej. Poszczególne pomysły jakie serwują nam koncerny zajmujące się tematyką ślubną pochłaniają ogromne środki finansowe. Jest jednak sposób na to! Możecie wykonać, np. ozdoby na stół weselny samodzielnie! W Internecie znajdziecie całe mnóstwo elementów, z których możecie odpowiednio wcześniej (i w rodzinnym gronie) wykonać część dekoracji i nie tylko cieszyć się niepowtarzalną ozdobą, ale również zaoszczędzić! Dodatkowo zyskacie parę miłych wspomnień związanych ze wspólnymi wieczorami w gronie najbliższych, którzy razem z Wami szykowali ten Wielki Dzień. Uwaga – to również doskonała okazja do integracji pomiędzy rodzinami narzeczonych.
Zapraszając rodzinę na ślub (i przyjęcie weselne) bierzmy pod uwagę wszystkich członków rodziny – również tych najmłodszych! Spotkanie z bliskimi jest ważne, jednak trzeba pomyśleć również o komforcie maluchów, dla których przyjęcia weselne nie są tak wielką atrakcją, jak nam może się wydawać. Hałas, duża ilość nowych twarzy, głośna muzyka, migające kolorowe światła, to wszystko może utrudniać dziecku odbiór rzeczywistości i sprowokować w nim różne (czasami wielce niepożądane) zachowania! Zadbajmy zatem, aby na weselu zorganizować muzyczny blok dziecięcy – z piosenkami i zabawami dla maluchów, w których uczestniczy również Para Młoda. Świetnym rozwiązaniem jest wybranie sali weselnej z komfortowym podjazdem, bez schodów, z placem zabaw na zewnątrz i małym pokoikiem zabaw wewnątrz. Dla rodziców z małymi dziećmi i mam karmiących udostępnijcie np. umówione wcześniej pomieszczenie, gdzie mieści się przewijak, a także miejsce, w którym każda mama będzie mogła na spokojnie nakarmić dziecko bądź ułożyć je do drzemki. Wasze starania na pewno zostaną dostrzeżone i spotkają się z dużą wdzięcznością!
Jedną z dominujących tradycji ślubnych, spopularyzowanych również przez media, jest obsypywanie wychodzącej z kościoła młodej pary sporą ilością ryżu. Bywa również, że w tym momencie państwo młodzi są proszeni o pozbieranie drobnych pieniędzy, którymi obrzuca ich rodzina. To bardzo efektowna chwila, która jest jednocześnie niezmiernie fotogeniczna – warto się jednak zastanowić nad jej formą. Wiele kościołów, w których zamierzacie brać ślub to zabytki, które mają ogromne znaczenie z punktu widzenia lokalnej historii, lecz również kultu religijnego. Nie przystoi, aby w świętym miejscu, jakim jest próg świątyni, obrzucać młodych małżonków ryżem bądź pieniędzmi, czy też konfetti i później… odjechać na wesele nie troszcząc się o powstały bałagan. Tak, musicie mieć świadomość, że nie będziecie w stanie posprzątać po sobie w tej chwili na placu kościelnym. Co wobec tego? Istnieje wspaniała alternatywa dla ryżu, wybuchających tub z konfetti itd. – to BAŃKI! Są tanie, łatwo dostępne, możecie je kupić na terenie całego kraju i zaangażować do wydmuchiwania ich całą Waszą rodzinę. Efekt na zdjęciach – murowany! A do tego nie sprawiacie kłopotu gospodarzom kościoła, nie zanieczyszczacie środowiska śmieciami, nie zmarnujecie jedzenia… Sprawicie również ogromną frajdę najmłodszym, którzy będą się mogli zaangażować w tę część Waszego ślubu! Wypróbujcie, bo warto!
Jeśli z jakąkolwiek kwestią dotyczącą Waszego ślubu występują u Was wątpliwości pamiętajcie że zawsze można dopytać odpowiednią osobę i uzyskać pełną odpowiedź i zyskać spokój. Lepiej zapytać, niż się denerwować bądź być niemile zaskoczonym.